wtorek, 6 października 2015

By mąż poczuł się jak w domu..




Mąż mój często wyjeżdża w delegację, na kontrakty do innego miasta. Zwykle jest to Wrocław bądź Szczecin. Nie jest to łatwa sytuacja dla nas obojga.. Młody płacze, bo taty nie ma, ja jestem nerwowa bo mam dużo na głowie, a Chłop tęskni za nami.. Staram się więc umilać mu taki wyjazd.
Robię jego ulubione potrawy, które sobie mrozi, np.:
- gołąbki
- uszka
- pyzy z mięsem
- leczo
- fasolkę po bretońsku
- pulpety

Pakuję mu również nasze zdjęcia, daję jego ulubioną pościel. Wszystko organizuję tak by czuł się jak w domu. Teraz mamy trochę ułatwioną sprawę, bo jak jest we Wrocławiu to korzysta on z kwater dla firm. http://kwaterydlafirm.pl/ - wynajmuje je zwykle z kolegami i mają cudownie klimatyczne miejsce.  Zobaczcie sami jak tam przytulnie:





Czy są tu ze mną panie, których mężowie też tak wyjeżdżają? Jak sobie radzicie z rozłąką?

6 komentarzy:

  1. Anonimowy10/07/2015

    ależ tam ładnie! Super! mąż na bank czuje się tam swojo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rejczel10/07/2015

    jejuuu cudnie tu jak w hotelu kilku gwiazdkowym ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy10/07/2015

    bardzo ładne te pokoiki ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ;)