Masa rzeczy na głowie, masa spraw, obowiązków. Są dni, kiedy nie wybrabiam się z normami, kiedy zalegam ze zleceniami, kiedy o 23 przypominam sobie, że nic nie jadałam od rana. Stało się. Jestem wykończona. Własna firma, realizacja marzeń, wzięcie za dużo spraw i zadań na swe barki zrobiło swoje. Lekkie załamanie, lekkie zdołowanie. Pora zmienić plan działania. Zakupiłam duży kalendarz, gdzie wszystko muszę ponotować, rozplanować, poukładać tak, by znaleźć w tej całej gonitwie chwile dla siebie, chwilę dla dzieci, chwilę dla męża, chwile dla Was! Pomożecie? Wesprzecie miłym słowem? ;*
środa, 28 października 2015
Organizacja!
Masa rzeczy na głowie, masa spraw, obowiązków. Są dni, kiedy nie wybrabiam się z normami, kiedy zalegam ze zleceniami, kiedy o 23 przypominam sobie, że nic nie jadałam od rana. Stało się. Jestem wykończona. Własna firma, realizacja marzeń, wzięcie za dużo spraw i zadań na swe barki zrobiło swoje. Lekkie załamanie, lekkie zdołowanie. Pora zmienić plan działania. Zakupiłam duży kalendarz, gdzie wszystko muszę ponotować, rozplanować, poukładać tak, by znaleźć w tej całej gonitwie chwile dla siebie, chwilę dla dzieci, chwilę dla męża, chwile dla Was! Pomożecie? Wesprzecie miłym słowem? ;*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo dobry ruch: kupienie kalendarza! Ja też wszystko sobie piszę! Za chwilę będzie ok :)
OdpowiedzUsuń;* dziękuję ;*
UsuńDobra organizacja to podstawa! Wierzę, że wszystko poukładasz i znajdziesz czas dla siebie :)
OdpowiedzUsuńJa muszę mieć plan działania :) u mnie to zadania na każdy dzień i kalendarz właśnie :) Wszystko się poukłada jak nad tym zapanujemy. A może na pierwszym miejscu chwila dla siebie żeby nabrać sił na planowanie.. :)
OdpowiedzUsuń